Australijska literatura dziecięca - dlaczego książki z Australii są zupełnie inne? Kim jest Mem Fox?

Mam ogromny sentyment do australijskiej literatury dziecięcej. Jest w niej ogrom pięknie ilustrowanych perełek i to "coś" co wyróżnia te książki na tle literatury światowej. Domyślacie się, co mam na myśli? A tymczasem zapraszam was na wspaniałą podróż przez klasyki australijskiej literatury dziecięcej!

"Shoes from Grandpa"  Mem Fox

Zacznijmy od książki wyjątkowej - drugiej na ten sam temat nie znam. Plus do tego nazwisko Mem Fox, czyli główny australijski "towar eksportowy" w dziedzinie literatury dziecięcej. Mem Fox jest autorką kilkudziesięciu książek dla dzieci, z czego trzy są na światowej liście bestsellerów.

Tata Jessie organizuje barbeque (no bo jak inaczej skoro to Australia?), na które schodzi się cała rodzina. Każdy zwraca uwagę, że Jessie urosła i należałoby ją zaopatrzyć w nową garderobę - i tu zaczyna się zabawa.

Każdy ma swój pomysł na to, co należałoby kupić i jak ma nowy ubiór wyglądać. Z każdą kolejną osobą rymowana wyliczanka się rozrasta (jak w "Rzepce" Tuwima).

Ubrania mają być śmieszne lub ciepłe tudzież praktyczne, kobiece lub uniwersalne.

A o czym marzy Jessie? O nowej parze jeansów.

Raz, że książka porusza pomijany w literaturze temat narzucania swojej woli przez dorosłych, w obszarach, w których dzieci powinny mieć słowo, to jeszcze przedstawia całość bardzo subtelnie, bez moralizowania. Do tego ubóstwiam te ilustracje - są to kolaże z powydzieranej bibuły. Kto lubi książki Erica Carle lub Ewy i Pawła Pawlaków, ten zauważy pewne podobieństwa.

Warto poszukać tej książki wśród używanych, ponieważ to perełka z gatunku zapomnianych.


Tu sprawdzisz cenę książki "Shoes from Grandpa" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Silver Buttons" Bob Graham

Kolejna nietypowa książka, choć tym razem sięgamy do listy bestsellerów. "Srebrne guziki" to historia o względności upływu czasu.

Jodie ma małego brata. Bardzo małego. W czasie kiedy jej kredka zadrży przed dorysowaniem ostatniego guzika przy oficerkach dostojnej kaczki wydarzy się tak wiele...

Ktoś przebiegnie z wózkiem uprawiając poranny jogging, jakieś dziecko wetknie patyki w szpary furtki.

Matka pożegna syna żołnierza ruszającego na misję.

Na niebie ukaże się klucz ptaków. W szpitalu urodzi się dziecko.

A brat Jodie postawi swój pierwszy w życiu krok. Dla jednych ta chwila będzie błaha, a dla innych nastąpi zwrotny punkt w ich życiu.

"Silver Buttons" to piękna filozoficzna opowieść na lata - sam tekst jest bardzo prosty, ale myślę, że głębsze przesłanie docenią dopiero starsze dzieci i dorośli. To książka, która daje do myślenia - lubię takie.


Tu sprawdzisz cenę książki "Silver Buttons" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"The Very Best of Friends" Margaret Wild

Tu z kolei książka bardzo nietypowa, praktycznie już niedostępna, ale myślę, że warto choć o niej wiedzieć. Motywem przewodnim jest tu śmierć i depresja - oba tematy nietypowe w literaturze dziecięcej.

Starsze małżeństwo wiedzie spokojne życie w otoczeniu gromady zwierząt. Spokój mąci jednak śmierć głównego bohatera - bez ogródek (jak nietypowo!) jest powiedziane, że mężczyzna umiera na zawał serca.

Załamana kobieta wpada w stan apatii, po czym odrzuca bliskość kota Williama - ukochanego zwierzęcia jej męża.

Jednak okazuje się, że kot swój rozum ma - odtrącony powraca i pomału buduje relację z właścicielką, ostatecznie stając się jej przyjacielem.

"The Very Best of Friends" jest książką wyjątkową - nie lukruje, nie pozostawia niedpowiedzeń. Daje miejsce na trudne emocje, ale jednocześnie pokazuje, że ostatnią fazą wychodzenia z żałoby jest akceptacja i nowy początek. Zdaję sobie sprawę, że temat jest trudny, ale dla mnie ta książka jest bardzo pozytywna.

Do tego te piękne akwarelowe ilustracje. Jedyny minus taki, że "The Very Best of Friends" jest już białym krukiem.


Tu sprawdzisz cenę książki "The Very Best of Friends [AmazonCoUK] [Book Depository]


"Everything We Ever Saw" Roland Harvey

Wspominałam już o tej książce parukrotnie - nie dziwne, to jedna z moich ulubionych książek w księgozbiorze moich dzieci.

Oto komiks przygodowy o Australii, momentami lekko absurdalny. My mamy wydanie zbiorcze prac Rolanda Harvey’a (jest to 6 jego książek zebranych razem).

"Everything We Ever Saw" to zbiór zabawnych opowiadań rysunkowych o lekko szalonej rodzince, która spędza wakacje w różnych zakątkach Australii.

Spędzają te wakacje pod namiotem, w przyczepie kampingowej lub na pieszych wycieczkach (jak za dawnych dobrych czasów) i ślą przy tym listy do babci, które możemy podglądać. Czasem książki Harveya przyjmują formę naiwnie-ironicznych relacji rodzinnych poczynań relacjonowanych z perspektywy dziecka.

Z tego komiksu naprawdę można porządnie nauczyć się geografii, przyrody i australijskich atrakcji turystycznych, a do tego dostaniemy gratis wielką dawkę humoru.

Książkę polecam dla dzieci w wieku 5+ aż po dzieci 100+.

Z tego, co widzę, obecnie nie da się znaleźć wydania zbiorczego, ale można kupić poszczególne tomy oddzielnie.


Tu sprawdzisz ceny książek Rolanda Harveya [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Ten Little Fingers and Ten Little Toes" Mem Fox

Tę książkę znajdziecie w moim kanonie dziecięcej literatury angielskiej, którą konstytuuje zestaw książek, o których każdy native przynajmniej słyszał. Znów mamy do czynienia z Mem Fox, tym razem w duecie z jedną z najbardziej rozpoznawalnych ilustratorek, czyli Helen Oxenbury.

To książka wyrażająca nie tylko miłość do dziecka, ale również uczy dzieci o różnorodności etnicznej i tolerancji.

Co najważniejsze, to książka, którą pięknie się śpiewa - urywek pokazywałam na filmie. Moje dzieci do tej pory uwielbiają jak śpiewam im tę piosenkę.

Historia jest bardzo prosta i świetna dla początkujących w nauce angielskiego.


Tu sprawdzisz cenę książki "Ten Little Fingers and Ten Little Toes" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Time for Bed" Mem Fox

Mówiłam, że Mem Fox jest bardzo znana? Oto kolejny jej bestseller.

"Time for Bed" jest książką Montessori-friendly (czyli, mówiąc skrótowo - realistyczną), co jest dość nietypowe, gdy głównymi bohaterami książki są zwierzęta.

To książka do usypiania dzieci, ukazująca jak zwierzęta szykują się na spoczynek. Przeprowadza dzieci przez rytuał wyciszania.

Myślę, że może być bardzo pomocna dla wszystkich małych wiercipiętów. Pozwala im docenić mijający dzień i stopniowo uspokoić się.

I znów te piękne ilustracje!


Tu sprawdzisz cenę książki "Time for Bed" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Can You Cuddle Like a Koala?" John Butler

Kolejna książka ze zwierzętami - znów realistyczna, ale tym razem wspierająca rozwój motoryczny dzieci.

Formuła jest bardzo prosta - czytelnik jest zachęcany do kopiowania zachowania zwierząt.

Tego typu książki są idealne na początek nauki angielskiego. Czemu? Po pierwsze - mamy regularną powtarzalną strukturę. Po drugie - każdą czynność możemy łatwo zobrazować. Po trzecie - to co w tekście, to na obrazku.

Jest to również książka z pięknymi, realistycznymi ilustracjami.

Książkę możemy również wykorzystać do wyciszenia przed snem.


Tu sprawdzisz cenę książki "Can You Cuddle Like a Koala?" [AmazonCoUK] [BookDepository]


W tym miejscu przechodzimy do książek, które nie podpadają pod kategorię Montessori-friendly. Jeśli nie wiecie jaka jest filozofia doboru książek w metodzie Montessori i czemu jest taka, a nie inna, to polecam lekturę mojego gościnnego artykułu na blogu Ani Jankowskiej "Aktywne Czytanie".

To co następuje jest szczególnie ciekawe z dwóch powodów:

  1. Zwróćcie uwagę kto jest bohaterami tych książek? W kulturze europejskiej i amerykańskiej bohaterami literatury dziecięcej są zazwyczaj: niedźwiedzie, króliki, koty i psy, ewentualnie myszy, żółwie, lisy. Spore zasługi ma tu żyjący w VI w p.n.e. Ezop oraz inspirujący się nim Jean de La Fontaine (XVII w.). Ich bajki stworzyły solidną bazę par zwierzę-przypisana mu cecha, które tak się ugruntowało w naszej literaturze, że poza stały zestaw zwierząt mało kto wychodzi. Co się natomiast dzieje w Australii? Przez izolację geologiczną kontynentu ponad 80% występujących gatunków zwierząt to endemity, czyli organizmy unikalne dla tego rejonu. Wszystkie stekowce (dziobaki!) oraz torbacze (koale, kangury, wombaty, kitanki lisie) występują natywnie tylko w Australii. Z czego więc Australijczycy są szczególnie dumni? Właśnie ze swojej unikatowej fauny, o której chętnie piszą.
  2. Prezentuję książki, które są na listach top-10 najbardziej znanych książek australijskich - warto się im więc przyjrzeć nie tylko przez pryzmat ciekawego zjawiska kulturowego, ale również z perspektywy mola książkowego :)

"Possum Magic" Mem Fox

Nie znudziliście się jeszcze książkami Mem Fox? Uważajcie, bo ta jest kondensatem australijskości.

Bohaterami są urocze kitanki lisie - torbacze zamieszkujące wyłącznie Australię.

Babcia kitanka uczyniła wnuczkę niewidzialną, by chronić ją przed drapieżnikami.

Pomysł był trafiony, jednak jej wnuczka po jakimś czasie zamarzyła zobaczyć swoje odbicie w wodzie.

Tylko jakie jest antidotum na rzucone zaklęcie? Chyba miało coś wspólnego z jedzeniem...

Jeśli nie słyszeliście o australijskich specjałach, to tu znajdziecie ich pełen przegląd - Lamingtony, Vegemite, tort Pavlova...

I popatrzcie tylko na ten przegląd torbaczy - koale, kitanki, wombat, kolczatka australijska - to jeden z czynników, który czyni tę książkę wyjątkową.


Tu sprawdzisz cenę książki "Possum Magic" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Edward the Emu" Sheena Knowles

W tej książce bohaterem jest Emu - tylko "Emu" bez "struś", bo to zwierzę w pierwszej kolejności spokrewnione z kazuarem, a dopiero w drugiej ze strusiem.

Co więcej, kazuary są największymi ptakami Australii.

Tytułowy Edward chyba wyczuwa to zamieszanie z nomenklaturą, ponieważ przechodzi przez kryzys tożsamości.

Edward jest mieszkańcem ZOO i podejrzewa, że każdy preferuje inne zwierzęta od niego. Bierze więc sprawy w swoje skrzydła i wciela się w kolejne role. A w czasie kiedy go nie ma w jego zagrodzie...

... pojawia się ktoś jeszcze. Co więcej okazuje się, że niektórzy z wizytujących uznają emu za największą atrakcję ogrodu.


Tu sprawdzisz cenę książki "Edward the Emu" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Koala Lou" Mem Fox

Były kitanki, emu, pora więc na koale.

To historia o bezwarunkowej miłości matki do dziecka.

Nawet gdy pojawia się młodsze rodzeństwo i matka nie ma tyle czasu co dotychczas. Mała Lou postanawia wygrać wyścig we wspinaniu się na drzewa, by zwrócić uwagę mamy i by usłyszeć upragnione "kocham cię".

Co prawda wyścigu nie udaje się wygrać, ale Lou utwierdza się, że niezależnie od porażek i sukcesów, jej mama ją kocha.

"Koala Lou" jest książką, która zawiera ukryte przesłanie dla rodziców - by niezależnie od codziennej gonitwy, znaleźli choć chwilę na okazanie uczuć dziecku. Wzrusza i daje do myślenia.


Tu sprawdzisz cenę książki "Koala Lou" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Diary of a Wombat" Jackie French

Już raz pokazywałam tę książkę, lecz nie sposób pominąć tych dziwacznych zwierząt w przeglądzie australijskich bohaterów literatury dziecięcej.

Mimo, że książka jest napisana bardzo prostymi i oszczędnymi słowami, to jej absurdalność docenią dzieci od czwartego roku wzwyż.

Traktuje o dość leniwym wombacie, który tresuje swoich ludzkich sąsiadów, żeby podsuwali mu jego ulubione kąski.

Ucieka się przy tym do różnych sposobów demolowania ich posiadłości.

Wszystko z kompletnym niezrozumieniem praw rządzących ludzkim światem. Naiwność (a zarazem zaradność) tego wombata jest dla mnie rozczulająca.


Tu sprawdzisz cenę książki "Diary of a Wombat" [AmazonCoUK] [BookDepository]


"Baby Wombat's Week" Jackie French

W Europie ta książka została wydana pod tytułem "Diary of a Baby Wombat". To kontynuacja przygód wombata z poprzedniej książki.

Nawet nie tyle wombata, co matki-wombatki. Z dwoma wombatami możemy się spodziewać jeszcze więcej zamieszania w życiu ludzi.

Niby wombaty lubią sobie pospać, podrapać pupy o ogrodowe drapaki, ale również potrafią zrobić niezły rozgardiasz.

Mały wombat pomaga mamie znaleźć lokalizację pod nową norę, znajduje sobie nawet wspólnika poszukiwań - ludzkie niemowlę.

Ot, pocieszna historyjka, dobra na początek nauki angielskiego.


Tu sprawdzisz cenę książki "Diary of a Baby Wombat" [AmazonCoUK] [BookDepository]


Ciekawa jestem, czy zgodzicie się ze mną, że australijska literatura dziecięca kompletnie odstaje od naszych przyzwyczajeń?

Zdaję sobie sprawę, że wiele z pokazywanych tu książek jest trudno dostępnych lub po prostu drogich, ale bardzo mi zależało na przygotowaniu takiej książkowej wycieczki przez Australię. Po pierwsze to rejon świata bardzo egzotyczny z naszej perspektywy, a zarazem mało znany.

Książki, które polecam, rekomenduję Wam z całego serca. Jeśli zechcesz dokonać zakupu przez któryś z linków przeze mnie zamieszczonych, dostanę z tego tytułu małą prowizję. Nie ma to wpływu na cenę książki, a będzie to formą wyrażnia wdzięczności za moją pracę.

Podoba Ci się to co robię? Chcesz być na bieżąco? Jeśli zainteresował Cię ten artykuł, to zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku

Author image
Spiritus movens mamtonakoncujezyka.pl, posiadaczka dwójki dzieci i trzech par rąk (od czasu założenia bloga)