Jak tanio kupować książki po angielsku - aktualizacja 2021/22

Od czasu kiedy napisałam jeden z najbardziej popularnych artykułów na blogu minęło już parę lat i sytuacja na rynku książek anglojęzycznych przeszła znaczące przemiany. Poprzedni artykuł znajdziecie tu, od czasu jego napisania UK wystąpiło z Unii, upadła księgarnia The Book People, w której kupowałam dzieciom wielopaki książek, a do Polski wkroczył Amazon.

Poczta Polska wprowadziła nowe opłaty

Parę tygodni temu znalazłam w skrzynce awizo z adnotacją o konieczności dokonania opłaty za odebranie przesyłki oraz kwotą należnej opłaty celnej. W ten sposób dowiedziałam się, że:

  • od 1go lipca 2021 pojawiła się nowa, stała opłata w  wysokości 8,50 zł za każdą przesyłkę spoza UE doręczaną przez Pocztę Polską - to kwota, którą Poczta inkasuje jako "opłatę celno-skarbową" (czyt. drugi raz płacicie za usługę dostarczenia przesyłki, za którą już przecież ktoś zapłacił)
  • od towarów muszę uiścić podatek VAT, niezależnie od ich wartości - dotychczas progiem poniżej którego obowiązywało zwolnienie z podatku VAT była kwota 22 EUR

W ten sposób, za książkę, którą dostałam w prezencie jako egzemplarz autorski musiałam zapłacić 12 zł podatku VAT oraz 8,50 zł za naliczenie tych wcześniejszych 12 zł podatku. Niezłe, co? (wszystko przez to, że niopatrznie na etykiecie była podana wartość książki)

Brytyjski Amazon, Amazon.pl oraz Book Depository - co wybrać?

Do początku tego roku sporą część książek zamawiałam na brytyjskim Amazonie, czyli amazon.co.uk lub na Book Depository. Nastąpiły jednak duże przetasowania, które bardzo zmieniły sytuację.

Book Depository było miejscem, które przyciągało klientów darmową wysyłką towarów i niejednokrotnie wygrywało cenowo z brytyjskim Amazonem. Wyjście UK z UE podniosło jednak ceny na Book Depository o tyle, że przestało się to opłacać. Należy dodać, że Book Depository jest spółką-córką Amazona i należy do tej samej grupy kapitałowej. Jeśli chcecie zamówić tam książki to spodziewajcie się, że dotrą w 2-3 tygodnie. Obsługa klienta jest bardzo dobra.

Amazon.co.uk nadal pozostaje najlepszym miejscem, w którym można kupić książki używane. Wybór jest duży. Niestety, niejednokrotnie zdarzało się, że książki do mnie nie docierały - co prawda za każdym razem dostawałam pełen zwrot pieniędzy, ale nie miałam też książki. Na wszelki wypadek podkreślę - gubiły się tylko i wyłącznie książki używane, sprzedawane przez zewnętrzne firmy na platformie Amazona. Książki sprzedawane przez Amazon zawsze docierały.

Jeśli chcemy zamówić książki na brytyjskim Amazonie, to do zakupów zostanie doliczony podatek VAT (jeśli wysyłka ma być do UE). Wysyłka jest szybka - dotychczas moje zamówienia z UK docierały w około 2 tygodnie.

Nie wspomniałam o amerykańskim Amazonie - tu zaglądam, gdy chcę podejrzeć zawartość książek przed zakupem. Zazwyczaj najbardziej obszerny podgląd treści dostępny jest właśnie na amazon.com. Na tej stronie kupuję również ebooki na Kindle'a, ponieważ to jedyna odsłona portalu, która na to pozwala kupującemu z Polski.

Amazon.pl został uruchomiony w marcu 2021 roku. Można znaleźć tam duży wybór książek w języku angielskim, choć na chwilę obecną liczby ustępują tym z brytyjskiej odsłony serwisu. Zamówienia powyżej 40 zł dostarczane są bez dodatkowych opłat. Książki przychodzą kurierem, nie pocztą, są dostarczane z magazynu pod Wrocławiem, dzięki czemu docierają w ciągu 3-4 dni od złożenia zamówienia. W tej chwili to najtańsza i najszybsza metoda zakupu książek po angielsku.

Nie mogę też pominąć Ceneo - wiele księgarń w Polsce ma w ofercie książki po angielsku. W miejscach typu Empik, Bonito, Megaksiążki dostaniemy te najpopularniejsze, dobrze sprzedające się tytuły.

Usborne

Co się tyczy książek, to jednym z moich ulubionych wydawnictw niezmiennie pozostaje Usborne - są mistrzami literatury popularnonaukowej dla dzieci. Moim ulubionym doradcą w kwestii ich książek jest BookMama, o której pisałam w tym artykule. Jeśli lubicie to wydawnictwo tak jak ja, to godne uwagi jest nawiązanie stałej współpracy - niesie ze sobą dodatkowe korzyści w postaci dodatkowych książek i rabatów. Jeśli chcecie robić okazjonalne zakupy to warto zwracać się do BookMama po całe pakiety książek - Usborne przygotowuje np. serie książek do wspierania nauki czytania, komplety słowników, zestawy popularnonaukowe. Kupowanie pakietów kalkuluje się dużo lepiej niż kupowanie jednostkowo.

Używane książki i białe kruki - gdzie kupić?

Jestem tym typem kupującego, który niejednokrotnie szuka specyficznych książek sprzed 20 i więcej lat lub tytułów, których nakład się wyczerpał. Kiedy mam do wykonania takie "polowanie" to kieruję się na Amazon.co.uk lub do ebay.pl.

Ebay ma ten duży plus, że niejednokrotnie można kupić całą serię używanych książek od jednego sprzedającego. Wyszukuję wtedy pod hasłem tytuł/autor+"lot/batch/set/full series/collection".

Czasem warto również zajrzeć na Allegro i OLX - sporadycznie można znaleźć tam interesujący nas tytuł w akceptowalnej cenie.

Książki za darmo - biblioteka i biblioteka online

Przez ostatnie lata dostęp do anglojęzycznych książek stał się znacznie łatwiejszy. Dla mnie wielkim odkryciem był zbiór archive.org, gdzie często zaglądam do książek z zakresu pedagogiki, nauczania przedmiotów przyrodniczych i ścisłych. Jest tu też spory zbiór książek Marii Montessori.

Poza tym warto poszperać w lokalnych bibliotekach - często trafiają się kąciki poświęcone językowi angielskiemu. W ten sposób, jak moja córka zaczynała samodzielnie czytać zimą tego roku, zaopatrzyłam ją w 30 tytułów z serii Horrid Henry. W Warszawie i innych miastach są też specjalne biblioteki obcojęzyczne - tu polecę Google Maps oraz hasło "wypożyczalnia zbiorów obcojęzycznych".

Książki, które polecam, rekomenduję Wam z całego serca. Jeśli zechcesz dokonać zakupu przez któryś z linków przeze mnie zamieszczonych, dostanę z tego tytułu małą prowizję. Nie ma to wpływu na cenę książki, a będzie to formą wyrażnia wdzięczności za moją pracę.

Podoba Ci się to co robię? Chcesz być na bieżąco? Jeśli zainteresował Cię ten artykuł, to zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku

Author image
Spiritus movens mamtonakoncujezyka.pl, posiadaczka dwójki dzieci i trzech par rąk (od czasu założenia bloga)